Prognoza walutowa 2018 Nadchodzi gorszy czas dla złotego

Bazowa dynamika cen znajduje się obecnie znacznie poniżej celu inflacyjnego, tym samym bank centralny nie spieszy się nawet z rozważeniem podniesienia stóp procentowych. Sądzimy, że jakakolwiek podwyżka stóp procentowych nastąpi najwcześniej w drugiej połowie 2019, jednak dojść do niej może równie dobrze dopiero w początkach 2020 roku. Mimo ogłoszenia planów dotyczących zakończenia programu QE, Europejski Bank Centralny utrzymał bardzo gołębie stanowisko w kwestii przyszłych podwyżek stóp procentowych w strefie euro. Decydenci stwierdzili, że (aby inflacja powróciła do celu) nadal potrzebna jest „znacząca stymulacja”. Bank centralny oczekuje, że stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie „w trakcie lata 2019”. W kontekście decyzji EBC warto wspomnieć o tym, że Mario Draghi podkreślał rosnącą globalną niepewność.

prognoza euro na 2018

W czerwcu EBC dostarczył dość istotnych informacji – Bank ogłosił plan zakończenia programu luzowania ilościowego w terminie późniejszym niż pierwotnie zakładano. Pod koniec września zakup aktywów będzie trwał nadal, ale zostanie ograniczony jego rozmiar. Bank będzie co miesiąc skupował obligacje o wartości 15 miliardów euro, by zakończyć program QE w grudniu. Jeszcze w czerwcowej edycji prognoz walutowych większość rynkowych analityków zakładała, że na koniec 2022 roku kurs złotego nie przekroczy poziomu 4,60 zł, by w przyszłym roku obniżyć się do 4,50 zł. Już wtedy nie był to scenariusz zbyt optymistyczny. Zakładał bowiem, że kurs euro nie powróci do przedcovidowych wartości (czyli poniżej 4,35 zł) w całym horyzoncie prognozy.

Kurs dolara 12 stycznia poniżej 4,4

Od stycznia funt osłabił się względem naszej waluty o blisko 50 groszy. Ale gdyby nie liczyć usług, to sam przemysł ma ten wskaźnik na poziomie absolutnie rekordowym w historii istnienia strefy euro. Poziom nowych zamówień i tempo zatrudniania nowych pracowników są największe od 2000 roku.

Przewodniczący EBC, Mario Draghi podkreślał w lipcu, że decydenci banku centralnego są przekonani o tym, że w horyzoncie prognozy dynamika cen w strefie euro powróci do poziomu określonego celem inflacyjnym. EBC podejmuje jednak decyzje w zakresie polityki monetarnej opierając się w pierwszej kolejności na wartości inflacji bazowej, a ta w sierpniu wyniosła zaledwie 1%. Jesteśmy zdania, że minie jeszcze trochę czasu zanim poprawa warunków na rynku pracy przełoży się na wzrost inflacji bazowej. Tym samym perspektywa osiągnięcia przez wskaźnik wzrostu cen wartości „bliskiej, ale nieprzekraczającej 2%”, czyli celu inflacyjnego EBC wydaje się bardzo odległa.

Kurs EUR/USD schodzi ze szczytu. Inwestorzy przyglądają się ryzyku

Należy też pamiętać, że kursy walut bywają bardzo dynamiczne i w czasie trwania kwartału mogą znacząco odchylać od poziomów prognozowanych na jego koniec. Od przeszło pół roku na rynku złotego nie możemy narzekać na brak zmienności. Kurs euro szaleje w obie strony, wahając się od 4,20 zł do 4,40 zł, ale przez większość czasu utrzymuje się w przedziale 4,25-4,35 zł.

To właśnie w tym zakresie kurs EUR/PLN spędził większość ostatnich dwóch lat. Amerykański dolar może pozostać słabszy, większy potencjał do wzrostu ma euro, które wciąż pozostaje niedowartościowane – uważają uczestnicy debaty PAP Biznes „Strategie rynkowe TFI”. Ich zdaniem, mimo rosnącego znaczenia, kryptowaluty na razie nie stanowią zagrożenia dla stabilności na rynkach finansowych. W perspektywie 3 – 12 miesięcy pozostaje nadal głownym scenariuszem umocnienie PLN poniżej poziomu 4,20 PLN/EUR i niżej ze względu na uspokojenie obaw rynków finansowych oraz solidnym fundamentom polskiej gospodarki. Marek Rogalski uważa, że lepsza dla USD może być dopiero druga połowa roku – wtedy może dojść do kumulacji oczekiwanych podwyżek stóp procentowych przez Fed. Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia kosztował około 4,60 zł (kilkanaście groszy mniej niż teraz).

Inwestorzy odwracają się od franka i dolara, jeszcze kilkanaście dni temu najbardziej pożądanych walut. Złoty do spółki z forintem i koroną czeską odrabiają straty. https://forexgenerator.net/ Nadzieje na zawieszenie broni są tak żywotne, że na rynkach wrażenia nie robi pierwsza od 2018 r. Podwyżka stóp procentowych w USA, która przeistoczy się w cykl.

Złoty może korygować wczorajsze umocnienie, dalej jednak tracąc do funta

Priorytety te raczej nie ulegną zmianie, dopóki ceny surowców będą utrzymywać się na wysokim poziomie, jednak tempo umacniania się CNH w bieżącym roku bardzo przyspieszyło, co zagrozi konkurencyjności chińskiego eksportu. Jak już wspomniałem powyżej, Chiny będą prawdopodobnie dążyć do jak najszybszego uniezależnienia się od dolara amerykańskiego i innych obcych walut. Jest to zadanie trudne do zrealizowania w sytuacji, gdy w kraju obowiązuje system kontroli kapitału (CNY nie może być przedmiotem obrotu poza granicami kraju).

Jarosław Kosaty z PKO BP wskazuje, że złotemu, jak również innym walutom rynków wschodzących, nie będą sprzyjać planowane na 2018 rok podwyżki stóp procentowych w USA oraz wyraźnieksze spowolnienie koniunktury w Chinach. Prognozy śródokresowe obejmą roczne i kwartalne dane dotyczące PKB oraz inflacji i będą dotyczyć roku bieżącego i lat kolejnych dla wszystkich państw członkowskich i strefy euro. Uwzględnione zostaną również dane zbiorcze na poziomie UE. Biznes w INTERII to najświeższe informacje gospodarcze – aktualne kursy walut, notowania giełdowe i cen surowców, wiadomości ze spółek głównego parkietu i NewConnect. Przeczytaj rekomendacje ekspertów i z sukcesem pomnażaj swój kapitał. Procesy takie są czasochłonne, a dolar amerykański zachowa przewagę jako najbardziej płynna waluta na świecie, gdy będziemy podążać tą wyboistą drogą.

Ponadto, w ostatnich dniach urosło napięcie międzynarodowe ze względu na ataki, które miały miejsce pomiędzy USA a Iranem. Na tę sytuację głównie zareagował rynek surowców m.in. Złoto i ropo naftowa podrożały, jednak jak na razie na rynku walut widać jedynie wzrost ceny franka szwajcarskiego czy jena japońskiego.

4 marca frank kosztował ponad 4,03 zł – a więc był notowany o 5 groszy powyżej prognozy na koniec czerwca oraz 12 groszy powyżej prognozy na koniec grudnia. Podczas grudniowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego, prezes Christine Legarde poinformowała o obniżeniu prognozy wzrostu PKB w strefie euro na 2020 rok do 1,1% (z 1,2%). Jednocześnie poinformowała o utrzymaniu prognozy 1,4% wzrostu na kolejny rok. Wszelkie treści zamieszczone na Portalu (teksty, zdjęcia itp.) podlegają ochronie prawnej na podstawie przepisów ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. O prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006 r., Dz.U. nr 90, poz. 631 z późn. zm.).

Jednak w kolejnych miesiącach krajowa waluta powinna wreszcie zacząć odzyskiwać siły. Analizuje trendy makroekonomiczne i bada ich przełożenie na rynki finansowe. Specjalizuje się w rynkach metali szlachetnych oraz monitoruje politykę najważniejszych banków centralnych. Jest trzykrotnym laureatem prestiżowego konkursu Narodowego Banku Polskiego dla dziennikarzy ekonomicznych. W 2016 roku otrzymał także tytuł Herosa Rynku Kapitałowego przyznawany przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych.

prognoza euro na 2018

Nie może ten dokument, ani jego część kopiować i dalej propagować. Witaj smutku – Polska w środku europejskiej emerytalnej stawki. Wszystkie te zapowiedzi nie oznaczają, że https://forexformula.net/ 2018 nagle okaże się wyjątkowy, ponieważ już 2017 taki był. Dotąd jednak zakładano, że to właśnie 2017 był wyjątkowo mocny i że od 2018 znów będzie stopniowo coraz gorzej.

Złoty dostaje w skórę w dwójnasób, z euro inwestorzy też się nie patyczkują. Recesja coraz bliżej?

Dodajmy, że od amerykańskiej waluty powinny być silniejszy także funt szterling wspierany przez jeszcze bardziej „jastrzębi” Bank Anglii, który dziś najprawdopodobniej potwierdzi tę renomę. Złoty po serii sześciu podwyżek podnoszących stopę referencyjną do 3,5 proc. I dzięki jastrzębiemu nastawieniu Rady Polityki Pieniężnej – w przeciwieństwie do drugiej połowy ubiegłego roku – powinien być odporny na przesądzoną i oswojoną perspektywę zacieśniania w USA.

Jeden adres i kilka dodatków węglowych? Nadal to możliwe

Tempo wzrostu było zatem najwyższe od dziesięciu lat. Nie zostały natomiast odkryte karty w zakresie przyszłości sumy bilansowej. Rezultat zdecydowanej odpowiedzi na pandemiczny kryzys State Street rozszerza pakiet handlowy peer-to-peer z nowym rozwiązaniem repo to jej napuchnięcie z nieco ponad 4 do prawie 9 bilionów dolarów. Tak potężne aktywa w rękach banku centralnego są niepożądane, ich wartość będzie ograniczana poprzez tzw.

Frankowicze powinni się przygotować na wyższe raty, kierowcy na droższe paliwo, a rodziny Polaków pracujących na Wyspach na mniejsze kwoty przysyłane do kraju – informuje finanse.wp.pl. Komisja Europejska chce euro dla wszystkich krajów Unii. Szacunkowe dane za rok 2017 sporządzone zostały w oparciu o publikowane wcześniej informacje o szacunkowych obrotach i marży grupy kapitałowej Action w poszczególnych miesiącach.

Inflacja dotarła nawet do Szwajcarii. Największy wzrost cen od 13 lat

Oznacza to, że analitycy z instytucji finansowych w większości nie oczekują umocnienia złotego w drugim półroczu. Większa aprecjacja PLN nie jest też spodziewana w 2023 roku. Szczególnie ciężkie dla złotego były poprzednie dwa miesiące. Jeszcze pod koniec maja euro kosztowało ok. 4,56 zł, a dolar 4,25 zł.

Dużo lepiej wypadł znów indeks sWIG80, chociaż i on nie uchronił się przed przeceną. Opublikowane wczoraj dane o grudniowej inflacji CPI w USA pokazały jej wyhamowanie do 6,5 proc. R/r w ujęciu bazowym – to dokładnie tak, jak spodziewali się tego ekonomiści. Po ubiegłorocznej mocnej przecenie wydawało się, że nad japońskim jenem ponownie zaświeci słońce. W poniedziałek jen raził słabością na rynku, co miało związek z kolejną operacją skupu obligacji przez Bank Japonii.

Leave a comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *